wrz 21 2003

Uczę się latać...


Komentarze: 3
Nie kalecz mi stop, prosilam... Tak daleka droga do slonca... Staje sie wolna... Rosna mi skrzydla. Tak bym chciala, by znow mi zakwitly dla kogos usta... A dzis ksiezyc jest swiety, pelnia ma aureole. Wieje wiatr i przez sen mamrocza drzewa..., to mi wystarczy... Tylko serce wciaz dokads biegnie..., nieprzytomnie... Ide grac.
cala_z_szeptow : :
13 października 2003, 21:28
w zasadzie nie bardzo wiem o co chodzi choć piszesz pięknie, pogubiłam się w Twoich uczuciach.Kochasz czy nienawidzisz ???????
21 września 2003, 23:27
...
21 września 2003, 23:11
wbrew pozorom nie jest to takie trudne...

Dodaj komentarz